Sojusz Lewicy Demokratycznej ma problemy z otrzymaniem kredytu na sfinansowanie zbliżającej się kampanii wyborczej Magdaleny Ogórek.
Jak ustaliła "Rzeczpospolita", partia Leszka Millera ma kłopot z pieniędzmi po tym, jak jeden z największych polskich banków odmówił udzielenia SLD kredytu. A to właśnie z pożyczki ugrupowanie chciało sfinansować prezydencką kampanię Ogórek.
Według gazety, problemy finansowe SLD "to wielka tajemnica", o której wie tylko grono najbliższych współpracowników Millera.
Partia zamierza przeznaczyć na kampanię Ogórek około 3,5 mln zł. Obecnie na koncie SLD znajduje się zaledwie 20-25 tysięcy zł.
Więcej w "Rzeczpospolitej".