Mateusz Morawiecki nie jest w Brukseli osobą nieznaną. Jako minister ds. gospodarczych regularnie uczestniczył najpierw w radach ministrów ds. konkurencyjności, a potem - w nowej roli ministra finansów - także w radach ministrów finansów - pisze na łamach "Rzeczpospolitej" Anna Słojewska. "Na radach ds. konkurencyjności zdecydowanie się wyróżniał. Inteligentny, wygadany, konkretny, skracający dystans. Robił świetne wrażenie" - mówi gazecie nieoficjalnie przedstawiciel unijnych instytucji. Morawieckiego szczególnie cenią unijni komisarze z dziedziny gospodarki za konkretne dokonania, w tym przede wszystkim zwiększenie ściągalności VAT - czytamy. Rozmówcy gazety zwracają też uwagę na obycie Morawieckiego, znajomość języków obcych i komunikatywność, którymi to cechami pozytywnie odróżnia się od Beaty Szydło. Więcej w "Rzeczpospolitej".