"Najbliższe wybory prezydenckie to ostatni bój PiS o Polskę marzeń Jarosława Kaczyńskiego" - pisze Jacek Nizinkiewicz w "Rzeczpospolitej". Jak czytamy, Andrzej Duda będzie całkowicie zależny od PiS - finansowo, personalnie i merytorycznie. Szefową sztabu miała zostać Beata Szydło, ale w partii są obawy, że kontrowersyjna sytuacja rodzinna byłej premier mogłaby zaszkodzić Dudzie. Przypomnijmy, że syn byłej premier Tymoteusz Szydło niedawno porzucił stan kapłański. PiS zależy na tym, by nie doszło do drugiej tury. Dlatego data wyborów zostanie ogłoszona w ostatniej chwili, co maksymalnie skróci kampanię. "Finansami i wsparciem medialnym Duda znokautuje przeciwników" - czytamy. Według "Rzeczpospolitej", zaskoczeniem dla Dudy była decyzja o starcie Szymona Hołowni. Jak czytamy, PiS ma przygotowaną kampanię przeciwko byłemu dziennikarzowi TVN. Akcja jest jednak zamrożona, ponieważ sondaże dają Hołowni niewielkie szanse na wygraną. Dziennik pisze również, że otoczenie Dudy wyciągnęło wnioski z błędów Bronisława Komorowskiego, który podczas "spontanicznych spacerów" musiał odpowiadać na niewygodne pytania "niepożądanych przechodniów" i dopuścił się językowych wpadek. "PiS przygotowuje prezydentowi bezpieczne wizyty gospodarcze" - czytamy. Gazeta ujawnia również, że Duda nie zamierza wziąć udziału w żadnej z debat wyborczych, a w Zjednoczonej Prawicy jest niepisany pakt o nieagresji na czas kampanii. Więcej w "Rzeczpospolitej".