Sama kwatera, w której pochowano generała została udostępniona bezpłatnie. Decyzja zapadła w warszawskim Ratuszu. Oznacza to, że rodzina zmarłego na jego pochówek nie wydała ani grosza. Zapłacili podatnicy. To nie podoba się środowiskom patriotycznym. "Decyzja o państwowym pogrzebie pociągnęła za sobą nie tylko skandal w postaci Powązek Wojskowych, ale także w sprawie finansowej" - oburza się dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Krakowa.