Z badania wynika, że czas oczekiwania na wizytę u onkologa wydłużył się średnio z 27 do 33 dni. Co ciekawe, trzy miesiące temu premier i minister zdrowia zapowiedzieli skrócenie kolejek. Na same badania diagnostyczne trzeba czekać średnio 51 dni (1,7 miesiąca). Najdłużej, średnio 4,5 miesiąca, czeka się na rezonans magnetyczny mózgu. Tomografia komputerowa miednicy małej i brzucha albo nerki to ponad 2,5 miesiąca czekania, a biopsja guzków tarczycy czy stercza - ponad miesiąc. Nieograniczony dostęp do leczenia 140 tys. Polaków cierpiących na nowotwór uzyska od stycznia 2015 r., ale poprawę sytuacji mieli odczuć niemal natychmiast. OnkoBarometr Fundacji Watch Health Care pokazuje, że wielu chorych może nie doczekać leczenia. "Kolejki można skrócić, ograniczając biurokrację" - mówi "Rzeczpospolitej" prof. Wiesław Wiktor Jędrzejczak ze szpitala WUM. Jak podkreśla dziennik, do tego postulatu "pakiet kolejkowy" się nie odnosi. Więcej na ten temat - na stronach "Rzeczpospolitej"