<a href="https://www.rp.pl/Sluzby-mundurowe/200229798-Co-sledczy-znajda-w-laptopie-prezesa-NIK.html" target="_blank">"Rzeczpospolita"</a> przypomina, że w minioną środę i czwartek CBA szukało w miejscach związanych ze sprawą szefa Najwyższej Izby Kontroli m.in. oryginału pierwszej umowy na dzierżawę krakowskiej kamienicy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marian-banas,gsbi,2076" title="Mariana Banasia" target="_blank">Mariana Banasia</a>. Chodzi o nieruchomość, która funkcjonowała jako hotel na godziny. Funkcjonariuszy interesowało coś jeszcze - czytamy. Jak donosi "Rzeczpospolita", CBA zajęło się nośnikami elektronicznymi, czyli telefonami komórkowymi, komputerami, laptopami, tabletami i pendrive'ami znajdującymi się w przeszukiwanych lokalach. Według informacji dziennika, agenci zeskanowali zawartość m.in. telefonów i laptopów. Więcej w "Rzeczpospolitej".