Marek Kozubal i Marcin Pieńkowski z "Rzeczpospolitej" dotarli do treści pisma wiceminister obrony narodowej Beaty Oczkowicz do prezydenta Ciechanowa Krzysztofa Kosińskiego. Miasto starało się przejąć od Agencji Mienia Wojskowego budynki po zlikwidowanej jednostce wojskowej. MON odpowiedział negatywnie ujawniając, że kompleks ciechanowskich koszarów będzie miał nowe przeznaczenie. "W związku z aktualnymi kierunkami rozwoju Sił Zbrojnych RP oraz zacieśnieniem współpracy sojuszniczej dotychczasowe stanowiska dotyczące wykorzystywania nieruchomości uległy zmianie. (...) Kompleks wojskowy w Ciechanowie, przewidywany jest do realizacji zadań związanych z obronnością i bezpieczeństwem państwa, we współpracy Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej z Siłami Zbrojnymi Stanów Zjednoczonych Ameryki" - "Rzeczpospolita" ujawnia fragment pisma. Jak wynika z informacji gazety, w Ciechanowie mógłby stacjonować batalion wojsk pancernych, czyli kilkuset żołnierzy i około 50 czołgów. Miałby on stanowić element brygady pancernej, która mogłaby wzmocnić wschodnią flankę NATO. Więcej w "Rzeczpospolitej".