Według harmonogramu Sejm ma się zebrać dopiero 7 listopada, ale jak czytamy w "Rzeczpospolitej" "terminarz stawia w trudnej sytuacji prezydenta, który miałby bardzo mało czasu na podpisanie przedłożenia". W poniedziałek rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że Andrzej Duda podpisze ustawę.Przypomnijmy, że Senat przyjął projekt wprowadzający dodatkowy dzień wolny ale z poprawkami, co oznacza, że wraca on do Sejmu. Posłowie będą musieli teraz zdecydować, czy w ten dzień wprowadzony zostanie zakaz handlu. Zastrzeżenia do dnia wolnego zgłaszają m.in. sieci handlowe. "Wielu przedsiębiorców ma już zaplanowane harmonogramy na ten czas, często opierające sie na współpracy z kontrahentami zagranicznymi, i nie będzie w stanie już ich zmodyfikować bez ponoszenia strat finansowych" - zwraca uwagę w rozmowie z "Rz" Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Przypomina też o "chaosie w sądownictwie czy transporcie publicznym". "Politycy stawiają biznes przez faktem dokonanym. I to w ekspertowym tempie" - czytamy w dzienniku.Więcej w "Rzeczpospolitej".