Jak przypomina "Rzeczpospolita", projekt ustawy, który pozwoliłby na dzielenie subwencji pomiędzy koalicjantów, proporcjonalnie do liczby posłów, zapowiedział kilka dni temu wicepremier Jarosław Gowin. Zapowiedź zmian to efekt nowej umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy. Zyskaliby na nich koalicjanci PiS: Porozumienie i Solidarna Polska. Partie te do tej pory nie otrzymywały subwencji, bo formalnie ich członkowie startowali w wyborach z list Prawa i Sprawiedliwości. Ale też koalicjanci w ramach sejmowych klubów opozycyjnych. Jeśli projekt zostanie uchwalony, może to długofalowo zmienić polityczny układ sił. umocniłoby to pozycję mniejszych partii tworzących nieformalne koalicje z większymi ugrupowaniami - zauważa dziennik. Więcej w "Rzeczpospolitej".