Na sukces b. premiera wskazało 50 proc. ankietowanych, a na aferę taśmową - 28 proc. 25 proc. wskazań zebrały występy polskich piłkarzy i zwycięstwo z RFN, 22 proc. - zamieszanie z wyborami samorządowymi i dymisja PKW, a 20 proc. afera dot. rozliczeń podróży posłów. Po 16 proc. zdobyły sukcesy polskich sportowców na igrzyskach w Soczi oraz objęcie teki premiera przez Ewę Kopacz i rekonstrukcja rządu. Wybory Polaków w dużej mierze zależą od sympatii politycznych. Sukces Tuska wybrało 4/5 deklarujących poparcie dla PO i 22 proc. sympatyzujących z PiS; zaś w przypadku afery taśmowej i wyborów samorządowych odpowiednio: co 7. i co 2. Mówię to z pewnym wahaniem, ale coś jest na rzeczy z teorią o dwóch Polskach, skoro są tak drastycznie rozbieżne interpretacje tych samych zdarzeń - podkreśla socjolog z UW prof. Ireneusz Krzemiński. Respondenci mogli wybrać maksymalnie 3 propozycje. Badanie przeprowadzono 18-19 grudnia na próbie 1100 osób. Więcej na www.rp.pl