"W historii budowanego przez 18 lat patrolowca ORP 'Ślązak', który w czwartek w Gdyni uroczyście podniesie banderę, jak w soczewce widać słabości i niekonsekwencje polskiego wyścigu zbrojeń" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Dziennik zauważa, że przez ostatnimi wyborami szef MON Mariusz Błaszczak przedstawił nowy 15-letni plan rozwoju Sił Zbrojnych, który zakładał 524 mld zł wydatków na modernizację armii. "Plany są imponujące, armijna rzeczywistość już zdecydowanie mniej" - zauważa "Rz". Dziennik zwraca uwagę, że największa inwestycja zbrojeniowa w historii Sił Zbrojnych, czyli zakup systemu Patriot, utknął w tzw. pierwszej fazie, a wstępny etap realizacji pochłonął 20 mld zł. "Eksperci wskazują, że w wieloletni poślizg wpadły plany zakupu m.in. pilnie potrzebnych śmigłowców uderzeniowych czy trzech okrętów podwodnych nowej generacji. Zamiast nich zastosujemy rozwiązania pomostowe - kupimy za granicą stare okręty i poddamy je liftingowi" - czytamy w gazecie. Jednocześnie - jak podkreśla "Rzeczpospolita" - MON zdecydował, że priorytetem będzie wyposażenie sił powietrznych w supermyśliwiec F-35.Więcej w "Rzeczpospolitej".