Jak przypomina Marek Kozubal, instytucje te od lat mają problemy z pracownikami. Teraz jednak są one bardziej widoczne. "Wynika to z tego, że rynek pracy się skurczył i spadło bezrobocie, a jednocześnie pensje w służbach mundurowych rosną w niższym tempie niż w firmach prywatnych" - czytamy. Wiele wakatów jest w policji. W całym 2018 roku chętnych do pracy było 17 660 osób, jednak odrzuconych zostało 13 186. "Najczęściej odpadali po teście psychologicznym oraz sprawdzianie fizycznym" - pisze "Rz". Na koniec 2018 roku wakatów w policji było dokładnie 4282. W tym roku chociaż, jak wskazują funkcjonariusze, sytuacja się poprawiła, to "dane nie są oszałamiające". Z kolei w CBA jest 200 wakatów. Obecnie w CBA zatrudnionych jest 1187 funkcjonariuszy i 166 pracowników cywilnych. W 2019 roku wpłynęło 1145 aplikacji, ale jak wskazuje rzecznik CBA Temistokles Brodowski, odpadło 905 osób, z czego 505 po wstępnej weryfikacji dokumentów. Pracownicy poszukiwani są także przez resort obrony. "Rz" wskazuje jednak, że mimo zapotrzebowania na pracownika na etapie rekrutacji do służb policyjnych odpada co roku kilkanaście tysięcy osób. "Być może rozwiązaniem pozwalającym na zagospodarowanie wszystkich kandydatów byłoby ujednolicenie zasad rekrutacji na wstępnym jej etapie i maksymalne jej skrócenie. Teraz proces rekrutacji organizuje każdy osobno i jest on rozłożony w czasie, co wielu kandydatów zniechęca" - analizuje Marek Kozubal. W Szwecji np. Obronna Agencja Rekrutacyjna przyjmuje kandydatów do wojska, policji i innych służb. Więcej w "Rzeczpospolitej".