Zgodnie z ustawą o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa z 2007 roku, urzędnicy w trakcie porządkowania ksiąg wieczystych informują niewykreślonych z nich Niemców, pozbawionych własności w PRL, że cały czas figurują w nich jako właściciele. Podobnie postępują sądy. "To bardzo szkodliwe" - mówi "Rzeczpospolitej" radca prawny Lech Obara - "Byli właściciele dowiadują się w ten sposób o możliwości odzyskania nieruchomości". Zdaniem dwóch innych ekspertów, z którymi rozmawiała gazeta, praktyka ta jest jednak uzasadniona, a nawet wynika z art. 2 konstytucji. "Własność nie ma obywatelstwa" - podkreśla adwokat Roman Nowosielski. Zgadza się z nim mec. Jacek Siński. Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".