W rządzie Mateusza Morawieckiego trwa spór, jak złagodzić skutki droższej energii - pisze Barbara Oksińska. Minister energii forsuje projekt ustawy o wypłacie rekompensat dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm. Zawarty w nim pomysł, zakładający nałożenie na firmy energetyczne jednorazowej "opłaty klimatycznej", spotkał się z ostrą krytyką ekspertów. "Pieniądze te miały pomóc sfinansować rekompensaty, ale obniżyłyby zyski energetyki o 1 mld zł i uderzyły w akcjonariuszy tych firm" - czytamy. Jak podaje "Rzeczpospolita", projekt ministra może ostatecznie trafić do kosza. Dziennik ustalił, że w rządzie analizowana jest możliwość obniżenia akcyzy na energię elektryczną, a także innych opłat, które wchodzą w skład rachunku za prąd, co miałoby zapobiec podwyżkom. Bardzo możliwe, że tą kwestią nie będzie zajmował się już Krzysztof Tchórzewski. Jak podaje "Rz", powołując się na źródła w PiS, w najbliższych dniach może dojść do zmiany ministra energii. Choć decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Na następcę Tchórzewskiego typowani są minister Piotr Naimski (pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej), minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, Marcin Roszkowski (prezes Instytutu Jagiellońskiego) i senator PiS Adam Gawęda. Więcej w najnowszym wydaniu "Rzeczpospolitej".