Parlamentarzysta złożył interpelację "w kontekście zagrożenia zewnętrznego, jak i przed napływem islamskich imigrantów". Zwolennikiem większego dostępu do broni - w ramach obrony terytorialnej - jest także Paweł Kukiz. Grupa posłów klubu parlamentarnego Kukiz'15 w poniedziałek odwiedziła radomską Fabrykę Broni "Łucznik". - Nowoczesna fabryka w Radomiu ma ogromny potencjał i możliwości, by samodzielnie zaopatrzyć tak obronę terytorialną, jak i armię w karabiny. Nie ma konieczności, by wydawać kolosalne pieniądze na zakup broni pochodzącej z innych państw, bo jesteśmy z całą pewnością samowystarczalni - mówił lider Kukiz'15. Komórki obrony terytorialnej Większy dostęp do broni, ocenił Paweł Kukiz, powinien być nagrodą, zwłaszcza dla młodych ludzi, za współuczestnictwo w obronie terytorialnej. - Myślałem o tym, by podstawowe komórki obrony terytorialnej budować na bazie ochotniczych straży pożarnych - dodał parlamentarzysta. W odpowiedzi na interpelację posła <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-rzymkowski,gsbi,1614" title="Tomasza Rzymkowskiego" target="_blank">Tomasza Rzymkowskiego</a> wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński napisał, że resort "nie planuje inicjatyw legislacyjnych dotyczących ustawy o broni i amunicji, mających na celu liberalizację dostępu do broni". Więcej w "Rzeczpospolitej".