Jak informuje "Rzeczpospolita", Straż Marszałkowska dostanie kolejne zadanie. Powstające w MSWiA nowe rozporządzenie przewiduje, że uzbrojeni strażnicy będą asystować przy wykonywaniu czynności egzekucyjnych przez komornika na terenach zarządzanych przez kancelarie Sejmu i Senatu. MSWiA poinformowano dziennik, że projekt został przygotowany przez Kancelarię Sejmu. "Rozporządzenie jest kalką rozwiązań prawnych, dotyczących działalności wszystkich służb mundurowych w Polsce. (...) Prace nad rozporządzeniem (...) nie mają związku z żadnymi rzeczywistymi lub planowanymi egzekucjami komorniczymi na terenie parlamentu" - informuje z kolei Centrum Informacyjne Sejmu.Dziennik zauważa jednak, że w uzasadnieniu rozporządzenia zaznaczono potrzebę wejścia w życie zmian "w możliwie najkrótszym terminie". Napisano też, że egzekucja ma dotyczyć nie tylko pracowników kancelarii, ale również posłów i senatorów.Posłowie opozycji nie kryją zdumienia. "Kiedy przeczytałem ten dokument, moja szczęka potoczyła się po podłodze" - mówi w rozmowie z "Rz" poseł PO Jarosław Urbaniak. Zdaniem posła, odzyskiwanie długów od parlamentarzystów byłoby trudne, bo większość majątku polityków znajduje się w hotelu poselskim, ale są to zazwyczaj rzeczy osobiste. Egzekucja komornicza w hotelu byłaby też trudna ze względu na immunitet poselski. Jak czytamy w "Rz", z krążących w Sejmie spekulacji wynika, że rozporządzenie może powstawać po to, aby umożliwić ewentualne egzekucje w lokalach w dawnym budynku mieszkalnym Rady Państwa, gdzie mieszkają osoby prywatne. Budynek wraz z lokatorami na początku lat 90. przejęła Kancelaria Sejmu. Więcej w "Rzeczpospolitej".