Jaki jest powód takiego stanu rzeczy? "Ustawa nie zalicza tym osobom ani jednego roku pracy w PRL, nawet jeśli pracowały 40 lat, bo służyły na rzecz totalitarnego państwa. Dziś mogą liczyć na minimalną emeryturę, jaką wypłaca ZUS osobom, które mają niski staż pracy i niewielkie składki" - pisze Grażyna Kacprzak. "3766 osobom, które pełniły służbę na rzecz totalitarnego państwa, wypłacono emerytury w kwocie, która od 1 marca 2017 r. do 28 lutego 2018 r. wynosiła 1000 zł" - poinformowało MSWiA. Jak przypomina autorka artykułu, za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w cywilnych oraz wojskowych instytucjach i formacjach. To z kolei budzi kontrowersje. "Ustawa objęła nie tylko funkcjonariuszy SB, ale także maszynistki pracujące np. w MSW, urzędników bazy PESEL czy kierowców Biura Ochrony Rządu" - czytamy w "Rz". Więcej w piątkowym wydaniu dziennika.