Ankiety wśród księży przeprowadzono pod koniec 2014 roku wraz z corocznym liczeniem wiernych. - Było to badanie orientacyjne. Wstępna diagnoza problemu - wyjaśnia ks. Wojciech Sadłoń, szef ISKK. Coraz częściej słyszymy o atakach na księży, więc chcieliśmy poznać skalę problemu - dodaje. Z ankiet wynika, że zdecydowanie najczęściej księża padają ofiarą agresji słownej,a rzadziej zdarzają się pobicia. W opinii ks. Przemysława Śliwińskiego, rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiej, skala problemu jest znacznie większa niż pokazują to badania. - Z różnymi przejawami agresji spotykam się niemal każdego dnia - twierdzi kapłan. - Wydaje mi się, że po prostu przestałem zwracać na to uwagę. Czasami jest przykro, ale się nie skarżę - dodaje. Co istotne, duchowni nie kryją, że fala agresji wymierzonej przeciwko nim wzrasta po nagłośnieniu w środkach masowego przekazu przypadków, w których są negatywnymi bohaterami. ISKK pracuje obecnie nad szczegółowym raportem na temat agresji wobec księży. Więcej w czwartkowej "Rzeczpospolitej".