Dziennik przypomina, że projekt ustawy zakładającej obniżenie świadczenia "za służbę na rzecz totalitarnego państwa" wywołał gwałtowne protesty. Teraz rząd będzie musiał zmierzyć się z falą spraw w sądach, do których się oni poskarżą. "Do sądu pójdzie zdecydowana większość, o ile nie wszyscy, którym zmniejszy się świadczenia" - wskazuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Rafał Jankowski, nowy przewodniczący NSZZ Policjantów. "Maksymalny wpływ w sądach spraw związanych z wprowadzeniem nowelizacji oscylować może w granicach 31 tys." - ocenia Ministerstwo Sprawiedliwości w przygotowanej dla MSWiA prognozie, której treść poznała "Rzeczpospolita". W związku z czym, po wejściu ustawy w życie, trzeba będzie wzmocnić sądy łącznie o 119 nowych etatów."Rzeczpospolita" przypomina, że według szacunków MSWiA obniżonych zostanie ponad 18 tys. emerytur policyjnych, 4 tys. policyjnych rent inwalidzkich i 9 tys. rent rodzinnych. Łącznie ustawa dezubekizacyjna obejmie 32 tys. funkcjonariuszy byłego aparatu bezpieczeństwa. "Nawet gdyby nie wszyscy skorzystali z drogi sądowej, to i tak, aby w rozsądnym tempie obsłużyć wniesione przez nich sprawy, trzeba zaangażować m.in. dodatkowych sędziów" - podsumowuje dziennik. Budżet ma zaoszczędzić dzięki dezubekizacji 546 mln zł rocznie.Więcej na łamach czwartkowej "Rzeczpospolitej".