Kontrowersyjna układanka, składająca się z 252 obrazków, znajdowała się w ofercie księgarni internetowej Amazon. Jak pisze niemiecka gazeta, puzzle powstały w oparciu o zdjęcie brytyjskiego fotografa Roberta Hardinga, a rozprowadzała ją firma Mediastorehouse. Przeznaczona była dla dzieci od lat ośmiu, a kosztowała prawie 25 dolarów. Przeciwko sprzedaży obrazkowej układanki zaprotestowała szefowa grupy posłów CSU w Bundestagu, Gerda Hasselfeldt. Były obóz koncentracyjny w Dachau pod Monachium znajduje się na terenie jej okręgu wyborczego. "Dla byłych więźniów obozu koncentracyjnego, którzy przeżyli to piekło, oraz dla rodzin ofiar, ta gra to policzek" - napisała Hasselfeldt w liście do autora zdjęcia oraz do firmy Amazon. Odpowiadając na list, Harding wyraził ubolewanie z powodu wykorzystania zdjęcia jako motywu puzzli i zapewnił, że układanka zostanie wycofana ze sprzedaży. Puzzle z motywem pieca krematoryjnego rzeczywiście zniknęły z oferty Amazona - czytamy w "SZ". Członek stowarzyszenia byłych więźniów obozu Dachau, Max Mannheimer, powiedział "SZ", że jest oburzony wykorzystywaniem Holokaustu do celów handlowych. Jego zdaniem układanka jest "przejawem wrogości wobec ofiar". Jego organizacja wyraziła zadowolenie z wycofania puzzli ze sprzedaży. Obóz koncentracyjny Dachau powstał w marcu 1933 roku, niespełna dwa miesiące po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. Do kwietnia 1945 roku, kiedy to obóz wyzwolili amerykańscy żołnierze, więziono w nim ponad 200 tys. osób, między innymi polskich księży. Co najmniej 41,5 tys. więźniów zostało zamordowanych. W KL Dachau szkolono także personel dla innych niemieckich obozów, w tym dla obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.