oraz siedziba główna , wydawcy "Metropolu". Bierezowski, uznawany za wroga prezydenta , już wcześniej przyznawał, że trzykrotnie próbowano go zabić - za każdym razem był to wymyślny sposób otrucia. Milioner żyje w ciągłym strachu. Nie rusza się bez całej grupy ochroniarzy. Pod biurem czekają na niego zawsze dwie limuzyny z pracującymi silnikami. Budynek przy Down Street 7 był otoczony przez policję przez cały weekend. Wczoraj otwarto biura dla pracowników, jednak wieczorem pojawiło się jeszcze więcej funkcjonariuszy. - Policja nie może nam powiedzieć dlaczego - mówi CEO Metro International Pelle Tornberg. Wczoraj trzy osoby, które przebywały w restauracji, gdzie został otruty trafiły do kliniki na badania radiologiczne. W piątek Moskwa oskarżała Bierezowskiego o tę zbrodnię, jako część spisku przeciwko Rosji. Sam Litwinienko wskazywał na Kreml.