Piotr Schab w wywiadzie udzielonym "Rz" odpowiadając na pytanie o 55 zarzutów dyscyplinarnych postawionych prezesowi Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystianowi Markiewiczowi odpowiedział, że liczba zarzutów jest adekwatna do działań podejmowanych przez sędziego. Wskazał, że postępowanie dyscyplinarne obejmuje liczbę apeli i wystąpień sędziego kierowanych do poszczególnych sądów dyscyplinarnych, mówiących o powstrzymaniu się od orzekania. W ocenie Schaba, każde takie zachowanie stanowi odrębny delikt dyscyplinarny. "Próba podważenia aktu prezydenckiej władzy" Odnosząc się do postępowania dyscyplinarnego wszczętego wobec sędziego Pawła Juszczyszyna ocenił, że sędzia ten dopuścił się "jaskrawej, bezprawnej próby podważenia aktu prezydenckiej władzy". "A to jest wykroczenie przeciw konstytucji i ustawie - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Oceniamy jego zachowanie jako zachowanie o charakterze politycznym" - powiedział. Zapytany, co dzieje się ze sprawą tzw. afery hejterskiej, w którą zamieszani mają być grupa sędziów i Ministerstwo Sprawiedliwości, odpowiedział: "wyjaśniamy zachowania wszystkich tych sędziów i ich działania. Chodzi o niezwykle złożony materiał dowodowy - przesłuchanie licznych świadków oraz zgromadzenie dokumentacji, która jest niezbędna". Poinformował, że prokuratura obecnie nie udostępnia jej rzecznikowi. "A my, badając sprawę, musimy się oprzeć na materiale dowodowym" - wyjaśnił. Więcej w "Rzeczpospolitej".