W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, były kandydat Zjednoczonej Prawicy na stanowisko prezydenta Warszawy skomentował także działania zwycięzcy wyborów w stolicy, Rafała Trzaskowskiego. "Mówiłem, że Rafał Trzaskowski kłamie, jest niewiarygodny i miałem rację" - przekonywał Jaki. Zdaniem polityka, nowy prezydent Warszawy wycofuje się za swoich najważniejszych obietnic. "Śmieci, bilety, oświata, Skra. Powiększa administrację. Na konferencji daje stanowisko, na które musi odbyć się konkurs" - wylicza rozmówca "Rzeczpospolitej". Zdaniem Jakiego, rząd nie powinien wspierać "słabych i złych projektów Trzaskowskiego", pomoc powinny zyskać tylko projekty uznane za "prorozwojowe". Zapytany o swoją polityczną przyszłość, nie wykluczył ponownego ubiegania się o stanowisko prezydenta Warszawy, ale też ogłosił gotowość do startu w wyborach do PE. Jak zapewnił, chciałby pomóc Zjednoczonej Prawicy wygrać zarówno wybory do Parlamentu Europejskiego jak i parlamentarne, które odbędą się niedługo później. Więcej w "Rzeczpospolitej".