Akurat w roku obchodów 200 rocznicy urodzin kompozytora, może zniknąć jedna z pamiątek po nim. Do rejestru zabytków wpisano park, a dopiero teraz rozważa się wszczęcie procedury umieszczenia na liście także zabudowań. Póki co, wiele lubelskich organizacji próbuje uratować ruiny niegdysiejszego dworku. Wystosowano m.in. pismo do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego z prośbą o otoczenie tego miejsca opieką. Do tego, aby ocalić ruiny droga jeszcze daleka, bo urzędnicy dopiero wybierają się do Poturzyna, by na miejscu ocenić stan pozostałości - kończy "Nasz Dziennik".