- Będę się starał w przyszłym roku o stanowisko szefa PO - mówił Janusz Palikot w programie "Minęła dwudziesta" w "tvp Info". "Powtórzył też, że Donald Tusk nie powinien startować w wyborach prezydenckich. - Tak byłoby lepiej dla Platformy, bo teraz Tusk jako szef partii gwarantuje jej jedność - mówił. Jednak, jak podkreślił, Donald Tusk podjął już decyzję o kandydowaniu, dlatego będzie miał jego poparcie" - czytamy. "Janusz Palikom pytany dlaczego pożyczał pieniądze od spółki, a nie od banku, do którego mógłby mieć większe zaufanie, tłumaczył, że znał zarządzających tą spółką m.in. ze swoich wcześniejszych transakcji. Pytany o te nazwiska również złożył deklaracje, że w najbliższym czasie je poda. Ujawnił też, że pożyczka jaką zaciągnął jest oprocentowana na 4-5 procent. Tłumaczył, że nie mógłby tych pieniędzy pożyczyć tak korzystnie w Polsce. Zadeklarował też, że systematycznie pozbywa się swojego majątku, żeby móc całkowicie poświęcić się polityce" - napisał "tvp.info".