Do zmiany na stanowisku ministra obrony narodowej doszło w styczniu, podczas rekonstrukcji rządu. Wówczas Antoni Macierewicz pożegnał się z rządową posadą, a Błaszczak przeszedł z MSWiA do MON. Były premier Jan Olszewski przekonuje w środowym "Super Expressie", że Błaszczak nie radzi sobie w roli szefa MON. "Choćby ten przykład z zakupem australijskich fregat był kompromitujący i dla prezydenta Andrzeja Dudy, ale przede wszystkim dla ministra obrony Mariusza Błaszczaka" - punktuje były premier."Zmiana w MON musi nastąpić. I powrót Macierewicza byłby wyraźnym sygnałem do tego, że nastąpiłaby kontynuacja reformy wojska , którą Macierewicz zaczął" - dodaje Olszewski.Więcej w "Super Expressie"