Datę wejścia w życie reformy określono na 4 marca 2016 roku. Część przepisów, m.in. dotyczących likwidacji prokuratury wojskowej, miałaby wejść w życie 4 kwietnia 2016 roku. Cofnięcie reformy PO Połączenie stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego to cofnięcie reformy wprowadzonej przez Platformę Obywatelską w 2010 roku, która zakładała rozdział tych funkcji. Jak informuje "Fakt", nowa ustawa o prokuraturze ma jednak dać ministrowi sprawiedliwości jeszcze większe uprawnienia niż wtedy. Kontrowersje wokół postępowania przygotowawczego Zdaniem dziennika, szczególne kontrowersje budzą zapisy, dotyczące postępowania przygotowawczego. W momencie, gdy do prokuratury wpłynie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, śledczy w ciągu 30 dni muszą podjąć decyzję, czy wszczynać śledztwo. Gdy rozpocznie się postępowanie przygotowawcze, według nowej ustawy, może wkroczyć w nie prokurator generalny i zażądać podsłuchiwania podejrzanego bądź kontrolowania jego korespondencji. Jak zauważa "Fakt", takie uprawnienia są prokuratorowi generalnemu zbędne, ponieważ nie prowadzi postępowań. Zastępca PG w latach 2003-2006 Kazimierz Olejnik w rozmowie z dziennikiem "Fakt" podkreślił, że takie uprawnienia "uczynią z niego jednego z najpotężniejszych ludzi w państwie". Poseł PiS Michał Wójcik w rozmowie z "Faktem" zapewnił jednak, że uprawnienia te będą przysługiwać prokuratorowi generalnemu tylko w nadzwyczajnych sytuacjach. Nowa ustawa o prokuraturze Nowa ustawa o prokuraturze zakłada m.in. ponowne połączenie stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego oraz zniesienie kadencyjności stanowisk funkcyjnych i kierowniczych, co sprawi, że minister sprawiedliwości w każdej chwili będzie mógł odwołać szefów prokuratur, a i w ich miejsce powołać nowe osoby. Trzecia istotna zmiana w nowej ustawie to likwidacja prokuratury wojskowej i przeniesienia jej w struktury prokuratury powszechnej.Reforma prokuratury jest kolejnym obszarem, po zmianach w Trybunale Konstytucyjnym i mediach publicznych, który budzi kontrowersje w szeregach opozycji i wśród komentatorów.