Większość zmian dotyczy aptek, producentów leków i samych urzędników. Najbardziej jednak kontrowersyjną decyzją jest likwidacja tzw. promocji za grosz - lek refundowany ma jednakowo kosztować w każdej aptece. Odczują to z pewnością pacjenci, szczególnie ci starsi. Możliwe też są w związku z tym podwyżki cen leków. Jednak aptekarze są z tego zadowoleni. Uważają, że jeżeli producenci leków dają kilkudziesięcioprocentowe rabaty, to ceny leków w Polsce są zawyżone. Nie są natomiast zadowoleni z zapisu o zamianie przepisanych leków na tańsze kopie, obowiązku informowania o tym klientów i posiadania tych leków w aptece. Pocieszające m.in. jest to, że dopłaty NFZ do leków mają wzrosnąć do 10 mld zł.