Otrzymano je w odpowiedzi na wniosek o pomoc prawną dotyczącą śledztwa w sprawie wywózek obywateli polskich na Wschód. To ponad 2350 kart kopii dokumentów. Są wśród nich obszerne spisy nazwisk deportowanych. Wszystkie sowieckie dokumenty z kilkunastu kazachskich archiwów w języku rosyjskim zebrane są w 15 tomach akt. Do tej pory zakończono pierwszy etap tłumaczenia.Prokurator Dariusz Olszewski powiedział, że to otrzymane dokumenty są bardzo cenne, nie tylko dla śledztwa, które prowadzi, ale też jako materiał archiwalny w sprawie sowieckich wywózek. Przede wszystkim dlatego - zdaniem prokuratora - że pokazują, w jak ekstremalnych warunkach żyli Polacy wywiezieni na Wschód i jakim okrutnym represjom byli poddawani.Więcej - w "Naszym Dzienniku".