Utworzenie Korpusu Weteranów przewiduje nowelizacja ustawy o kombatantach. Przynależność do Korpusu wiązałaby się z pewnymi przywilejami, takimi jak pobieranie poza kolejnością świadczeń zdrowotnych czy ulgi za korzystanie z transportu publicznego. W czasie prac nad nowelizacją w komisjach sejmowych posłowie odrzucili poprawkę Prawa i Sprawiedliwości określającą, kto mógłby wejść do Korpusu. Byliby to żołnierze Sił Zbrojnych podlegających rządowi na uchodźstwie w Londynie, którzy brali udział w drugiej wojnie światowej, a potem walczyli z bronią w ręku z reżimem komunistycznym. W skład Korpusu weszliby też weterani organizacji Państwa Podziemnego, stawiających sobie za cel niepodległość i suwerenność Polski. Do Korpusu nie mogłyby natomiast należeć osoby, które działały przeciwko suwerenności kraju.Poseł PiS Waldemar Andzel powiedział, że poprawka wychodziła naprzeciw oczekiwaniom środowisk kombatanckich. "Odrzucenie proponowanych przez PiS zmian oznacza, że do Korpusu Weteranów może wejść teraz każdy, kto podpada pod ustawę o kombatantach z 1991 roku, a więc także między innymi oficerowie z armii Berlinga" - alarmuje poseł Andzel.