W gazecie zauważono, że rząd planował wprowadzić lekcje o zdrowiu w 2022 roku. "Z informacji MEN, do których dotarł 'Nasz Dziennik' wynika, że to nie jest takie pewne. Wrzesień 2022 rok to termin orientacyjny" - czytamy w dzienniku. "Do końca 2022 roku zostaną wypracowane kompleksowe rozwiązania w zakresie szkolnej edukacji prozdrowotnej i promocji zdrowego stylu życia. Jednym z takich rozwiązań może być opracowanie Edukacyjnego Programu dla Zdrowia w szkołach" - tłumaczy cytowana w artykule rzeczniczka ministerstwa edukacji narodowej Anna Ostrowska. Zauważa jednocześnie, że "kształtowanie postaw prozdrowotnych, w tym wyrabianie nawyków higienicznych (...) należy do istotnych zadań szkoły". Natomiast, zdaniem kierowniczki Centrum Promocji Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej w Instytucie Żywności i Żywienia Agnieszki Jarosz, "nie na wszystko, o czym warto uczyć dzieci, zwraca się w szkole odpowiednią uwagę". Jak powiedziała "Naszemu Dziennikowi", "materiał obejmujący biologię nie porusza szeroko takich zagadnień jak styl życia". "Na 'wiedzy o zdrowiu' dobrze byłoby się właśnie tego nauczyć. Na pewno w nauce o zdrowiu powinny się pojawić zagadnienia z pożądanych zachowań, np. różne aspekty dotyczące diety, ruchu, biernego i aktywnego wypoczynku. Dlatego uważam, że pomysł dodatkowego przedmiotu jest faktycznie trafiony w dziesiątkę i dobrze, aby był wprowadzony już od najmłodszych klas" - przekonuje Jarosz.