Jak czytamy, autorem ekspertyzy jest profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego Mariusz Muszyński. Twierdzi on, że Konwencja pod pretekstem obrony kobiet przed przemocą zmienia postrzeganie roli kobiety w świadomości społecznej. Muszyński przekonuje też, że dokument nie jest potrzebny Polsce, a jej regulacje są raczej adresowane do krajów islamskich. Konwencja wprowadza pojęcie płci społeczno-kulturowej. W tym zakresie realizuje program ideologii gender, który pozwala uznawać za kobietę osobę, która się za nią uważa. "Taka konstrukcja jest sprzeczna z polskim porządkiem prawnym, który bazując na biologicznym rozróżnieniu płci, uznaje płeć męską i żeńską" - pisze gazeta.