Jak podaje "Nasz Dziennik", pod lupę zostały wzięte umowy, jakie magistrat podpisywał z zewnętrznymi firmami na usługi prawne. Odpowiadał za to także Jarosław Jóźwiak, któremu podlegało biuro prawne ratusza. Okazuje się, że dziewięć takich umów w latach 2014-16 urząd podpisał z kancelarią prawną prof. Marka Wierzbowskiego. Ich wartość to niemal 240 tys. zł, a większość tych kontraktów była zawarta w czasie urzędowania wiceprezydenta Jóźwiaka. Nie byłoby w tym może nic zastanawiającego, gdyby nie fakt, że po odejściu z urzędu miejskiego Jarosław Jóźwiak został zatrudniony właśnie w kancelarii prof. Wierzbowskiego - zauważa "Nasz Dziennik".