Takie osoby, aby pojechać do uzdrowiska poza prowadzoną przez NFZ listą oczekujących, muszą najpierw udać się do ZUS i złożyć tam specjalne dokumenty w ramach prewencji rentowej. Jak czytamy w "Naszym Dzienniku" na taki wyjazd mogą liczyć trzy grupy chorych: pracujący, którym grozi niezdolność do pracy, renciści, którzy mają okresową rentę i dzięki pobytowi w sanatorium mogliby wrócić do pracy oraz osoby, które straciły pracę, gdy były długo na chorobowym, ale są w stanie pracować nadal, gdy się podleczą.Gazeta dodaje, że w Polsce działają 44 uzdrowiska. Działają one w 70 miejscowościach.