Na obecnym etapie są to wszystkie informacje, które można przekazać bez szkody dla toczącego się postępowania - zastrzega szef stołecznej WPO płk Ireneusz Szeląg. Trwają dalsze czynności procesowe w tej sprawie - relacjonuje gazeta. Jak przypomina "NDz", w marcu Zbigniew S. został zatrzymany przez CBA i Żandarmerię Wojskową. Prokuratura postawiła mu 6 zarzutów, m.in. przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją publiczną, oszustwa na szkodę wojska, wyłudzenia i podrabiania dokumentów. Oficer mógł w ten sposób uzyskać łącznie ok. 150 tys. zł. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odebrano mu prawo dostępu do informacji niejawnych i wszczęto postępowanie w sprawie zwolnienia go ze służby.