Uczelnie walczą z niżem demograficznym. "W zeszłym roku maturę zdawało 294 tys. absolwentów szkół średnich, z kolei w tym tylko 272 tys., a niemal co czwarty ją oblał. To oznacza, że można byłoby zamknąć jeden niemały uniwersytet" - czytamy w dzisiejszej "GW". W tym tygodniu rozpoczyna się rekrutacja uzupełniająca na bezpłatnych studiach dziennych. Na 15 kierunkach w jednym z białostockich uniwersytetów jest jeszcze 500 wolnych miejsc. Dodatkowe nabory są głównie na kierunkach humanistycznych i społecznych. Co w roku 2015 wybierano najchętniej? Najwięcej chętnych było na kierunki medyczne. W Szczecinie o jeden indeks na stomatologię starało się 15 osób. Na kierunku lekarskim w Olsztynie na jedno miejsce chętnych było 19 kandydatów, w Bydgoszczy - 29, w Gdańsku na kierunku lekarsko-dentystycznym - 36. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również, ekonomia i psychologia. Uczelnie, by przyciągnąć studentów na inne kierunki, zazwyczaj oferowały edukacyjne nowości np. na Uniwersytecie Wrocławskim otwarto chemię z toksykologią sądową. Więcej o tegorocznej rekrutacji w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".