- Nie odważyłbym się powiedzieć, która uczelnia jest lepsza - twierdzi prof. Michał Kleiber, przewodniczący kapituły rankingu szkół wyższych, prezes Polskiej Akademii Nauk. - Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński to dwie najbardziej reprezentacyjne uczelnie. Różnica między nimi jest niewielka. To zresztą wskazuje ranking, w którym od lat raz jedna jest pierwsza, a raz druga. Uczelnie z Warszawy i z Krakowa są bezkonkurencyjne. Tym razem i drugi rok z rzędu lepszy okazał się UW (wskaźnik rankingowy 100), tylko o pół kroku za nim jest UJ (wskaźnik - 99,71). Trzecią lokatę zajęła Politechnika Warszawska (wskaźnik - 85,52), która przez ostatnie dwa lata była tuż za podium, na czwartym miejscu. O miejscu w zestawieniu decyduje sześć cech uczelni: prestiż, potencjał naukowy, efektywność naukowa, innowacyjność, warunki studiowania oraz umiędzynarodowienie studiów. Trzecia na podium Politechnika Warszawska otrzymała najwyższą notę w oczach pracodawców (wskaźnik 100, UW - 85,54). Z kolei UJ przoduje w programach studiów prowadzonych w językach obcych (wskaźnik 92,31). Uniwersytet Warszawski otrzymał też najwyższą notę w zupełnie nowym kryterium, jakim jest uznanie międzynarodowe (mierzone pozycją uczelni w rankingach światowych). Więcej na ten temat - w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".