"Skandaliczne słowa Suskiego o nauczycielach!" - w ten sposób "Super Express" komentuje wypowiedź <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marek-suski,gsbi,1644" title="Marka Suskiego" target="_blank">Marka Suskiego</a> dotyczącego uposażenia nauczycieli. Co takiego powiedział polityk PiS? "Posłowie mają osiem tysięcy zł brutto pensji podstawowej [do tego dieta ponad dwa tysiące zł - red.], więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem pięć tysięcy zł brutto, to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem" - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem". "Suski najpewniej tą wypowiedzią rozjuszy tysiące nauczycieli, którzy zarabiają często gorzej niż kasjerki w supermarkecie" - komentuje gazeta i cytuje Sławomira Broniarza, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, który słowa Suskiego określił mianem "skandalicznych". "Nauczyciel dyplomowany nie zarabia ponad pięć tysięcy zł brutto i daleko mu do wynagrodzenia posła! Który to nauczyciel tyle zarabia według Marka Suskiego?!" - pyta Broniarz. Więcej w "Super Expressie".