Władze PiS do tej pory nie zdecydowały, kto będzie liderem poznańskiej listy partii w czerwcowych wyborach do europarlamentu. Do niedawna wiele wskazywało na to, że listę otworzy eurodeputowany z Poznania Marcin Libicki. Libicki w mijającej kadencji był bardzo aktywny w europarlamencie: przewodniczył komisji petycji, walczył o zniesienie akcyzy na samochody sprowadzane do Polski z krajów starej Unii, przeforsował krytyczny raport na temat Gazociągu Północnego, bronił Polaków w sporach z niemieckimi Jugendamtami. Jego notowania w partii bardzo jednak osłabły, po artykułach w poznańskiej prasie zarzucających mu współpracę z SB. Dziennikarze "GW" przejrzeli IPN-owskie teczki. Okazało się, że można je czytać zupełnie inaczej. Więcej o tej sprawie - we wtorkowym wydaniu "GW".