mówi gazecie, że Agencja dopuszcza się przestępstw pozwalając choćby na celowy przeciek z badania laptopa. - Wykrycie sprawcy jest tu proste, bo dostęp do tej wiedzy miało kilka osób. Odpowiada za to osobiście Krzysztof Bondaryk (szef ABW - red.) - wyjaśnia. Ziobro przyznaje, że jego służbowego laptopa używała m.in. wiceszefowa Agencji Informacji TVP . Miała na nim pisać scenariusze programu "Detektor" dla prywatnej telewizji TV4 oraz scenariusz programu dla TVP3 o Edwardzie Mazurze. Ziobro twierdzi, że dowiedział się o tym po wycieku informacji z ABW.