Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem z "Rzeczpospolitej" odniosła się między innymi do ewentualnej kandydatury Donalda Tuska w następnych wyborach prezydenckich. Szef rady Europejskiej mógłby być wspólnym kandydatem opozycji. "To realny wariant. Bardzo cenię Donalda Tuska. Nie mamy dzisiaj po stronie opozycji polityków tej klasy co Tusk. Byłby dobrym kandydatem opozycji na prezydenta, ale najpierw musi sam się określić" - przyznała Lubnauer, która sama nie zamierza startować w wyborach prezydenckich. "Nie mam ambicji zostania prezydentką" - powiedziała. Lubanuer przyznała natomiast, że prezydent Andrzej Duda pogratulował jej wygrania wyborów w Nowoczesnej. Jak się okazuje, nie uczynił tego szef PiS. "Jedynym liderem, który nie pogratulowała mi wyboru, jest Jarosław Kaczyński. Taki z niego dżentelmen" - powiedziała. Cały wywiad w "Rzeczpospolitej".