Kazimierz Mordaszewki, kandydat na wiceszefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jest wymieniony na wśród "kręgu koordynatorów, uzdrowicieli, kandydatów i organizatorów" sekty w latach 1983-2010. Według ustaleń "Rzeczpospolitej" Mordaszewski zna osobiście jej lidera, Ryszarda Matuszewskiego, którego poznał na zajęciach aikido. W związku publikacją Mordaszewski oświadczył, iż nie jest i nigdy nie był członkiem Himawanti. Matuszewski znany jest z ostrych ataków na Kościół katolicki a także z tego, że został kilkakrotnie skazany. W 1997 r. groził, że wysadzi klasztor w Jasnej Górze. W 2002 r. sąd uznał go za niepoczytalnego, gdy był podejrzany o chęć zorganizowania zamachu na Jana Pawła II, a w 2003 r. skazano go za napaść na byłą członkinię bractwa Himawanti. Sam Matuszewski twierdzi, że jest prześladowany religijnie. Więcej w "Rzeczpospolitej".