"Może wystarczą jedynie zmiany ustawowe zgodne z konstytucją. W tej chwili nie złożono żadnego projektu zmian. Nikt - w sposób oficjalny - nie przedstawił możliwości rozwiązania tej sprawy. Wszystko to domysły dziennikarskie. Liczę na to, że Marian Banaś sam podejmie decyzję, która nie będzie wymagała zmian w prawie" - powiedział senator PiS, pytany o to, czy czeka nas zmiana konstytucji w związku ze sprawą szefa NIK. Jackowski odniósł się w rozmowie do uwagi, że jeśli Banaś ustąpi, to wybór nowego prezesa NIK będzie musiał być uzgodniony z opozycją, co może nie być takie proste. "Słuszna uwaga. W procedurze powoływania prezesa NIK Senat odgrywa znaczącą rolę, a tam nie my rozdajemy karty. Przedstawiona kandydatura musi uzyskać poparcie większości senatorów. Nic nie wskazuje na to, aby rząd mógł przepchnąć swojego dowolnego kandydata" - zauważył polityk. Jak wskazał "tutaj wchodzimy na drogę negocjacji, rozmów i ustalania nazwiska osoby, która będzie do zaakceptowania przez część opozycji". "Być może, w związku z powyższym, zostaną powierzone obowiązki prezesa jednemu z wiceprezesów" - ocenił Jackowski.