Szef resortu środowiska odniósł się również do kwestii ewentualnych podwyżek dla ministrów. Jak przyznał, pensje w ministerstwach są za niskie, szczególnie uposażenia podsekretarzy stanu - czytamy w "Fakcie". "Dyrektorzy, jednostki podległe zarabiają więcej, a odpowiedzialność ministrów i wiceministrów jest bardzo duża" - powiedział. Kowalczyk uważa również, że zapracował na otrzymaną w zeszłym roku nagrodę w wysokości 65,1 tys. zł. "Jeśli pracownik zakładu za godziny nadliczbowe dostaje dodatkowe wynagrodzenie, to ja pracując średnio 14 godzin dziennie, zapracowałem na to" - ocenił minister, który miesięcznie zarabia ok. 14-15 tys. zł.Więcej w dzisiejszym "Fakcie"