Prokurator generalny Andrzej Seremet w ostrych słowach odnosi się do działań śledczej, która umorzyła postępowania przeciwko autorom rasistowskich komentarzy. Chce wszczęcia wobec niej postępowania dyscyplinarnego - podaje "Gazeta Wyborcza".
"Naruszony został ustawowy obowiązek strzeżenia przez prokuratora powagi sprawowanego urzędu i unikania wszystkiego, co mogłoby przynieść ujmę godności prokuratora oraz osłabiać zaufanie do jego bezstronności" - napisał Andrzej Seremet do Dariusza Korneluka, prokuratora apelacyjnego w Warszawie.
Prok. Izabela Szumowska z warszawskiej prokuratury okręgowej zdecydowała o umorzeniu śledztwa w sprawie 2,5 tys. antysemickich komentarzy pod adresem szefa MSZ Radosława Sikorskiego i jego rodziny. Powołała się na "brak interesu społecznego" w ściganiu sprawców. Uzasadniając swoją decyzję, pouczyła też pokrzywdzonego ministra, że skoro sam w prywatnych rozmowach używa wulgaryzmów i opowiada świńskie dowcipy, to musi się liczyć z "eskalacjami emocjonalnymi wyrażanymi w komentarzach"