Dziś na konferencji w Sejmie zostanie przedstawiony raport o sytuacji osób transpłciowych w ochronie zdrowia. Ten pierwszy tego typu raport przygotowała fundacja Trans-Fuzja, na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród 101 respondentów. Pytano w niej o traktowanie w przychodniach, szpitalach, a także podczas procedury uzgodnienia płci i potem - pisze w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" Ewa Siedlecka. Jak wynika z wyników badań, "dyskryminacji w leczeniu doświadcza ok. 20 proc. osób, które nie przeszły korekty płci, i aż 59 proc. tych, które są po niej". 22 proc. ankietowanych spotkało się z dyskryminacją ze strony lekarzy rodzinnych: "gdy poinformowałem o transseksualizmie i stresie związanym z rozebraniem się, lekarka bezczelnym, drwiącym tonem stwierdziła, że przesadzam i nie mam robić scen", "pani doktor zaproponowała mi wizytę u egzorcysty jako dobry sposób na poradzenie sobie z transseksualnością". Więcej na ten temat w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".