110 tys. złotych za samochód dla dyrektora Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, terenówka za 125 tys. dla Ośrodka Technicznej Kontroli Zapór i auto za 75 tys. dla zastępcy dyrektora ds. ekonomicznych. Razem - 300 tys. złotych z dotacji na przeciwdziałanie i usuwanie klęsk żywiołowych. W wystąpieniu po kontroli wiceprezes NIK Wojciech Kukuła stwierdził, że żaden z użytkowników samochodów nie wykonuje zadań związanych z usuwaniem klęsk żywiołowych. Więcej w 'Gazecie Polskiej Codziennie".