Waldemar Maszewski przywołuje raport funkcjonariuszy z Bremy, którzy przyznali, że w ostatnich tygodniach "zdecydowanie wzrosła tak zwana drobna przestępczość wśród nieletnich uchodźców". To napady, kradzieże, ale też ciężkie uszkodzenia ciała. Sporo problemów z małoletnimi imigrantami pochodzącymi z Bliskiego Wschodu i Afryki mają również policjanci w innych niemieckich miastach, m.in. w Hamburgu i Kilonii. Ataki na uczennice szkoły zawodowej W Hamburgu, czytamy w artykule, specjalnym nadzorem policyjnym objęto żeńską zawodową szkołę dla pielęgniarek. W ostatnim czasie odnotowano osiem ataków na tle seksualnym na uczennice tej placówki. Opis sprawców za każdym razem był podobny: młodzi mężczyźni "o wyglądzie sugerującym pochodzenie arabskie lub północnoafrykańskie". Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".