Decyzja polskich służb o zatrzymaniu podejrzewanych o szpiegostwo, a tym samym "odsłonięcie" całej operacji, to celowe działanie i "demonstracja siły" - dodaje urzędnik wysokiego szczebla z kręgu osób znających założenia akcji. Jak zastrzega, nie oznacza to jednak, że nie jest prowadzona normalna praca kontrwywiadowcza - "odwracanie", przewerbowywanie współpracujących z Rosjanami lub akcje dezinformujące obce służby.