Choć stężenie pyłów w powietrzu znacznie przekracza dopuszczalną normę, straż miejska w Warszawie wciąż nie ma uprawnień, by skontrolować, czym palą w piecach mieszkańcy - informuje "Gazeta Wyborcza". W stolicy w 2015 roku stężenie pyłów przekraczało normę przez 100 dni - pisze gazeta. Władze miasta zapowiadają stworzenie specjalnego działu ochrony środowiska, który ma rozwiązać kwestie braku uprawnień strażaków do wchodzenia na posesje i pełnej kontroli. Nie wiadomo jednak, kiedy wydział rozpocznie prace. Więcej w "Gazecie Wyborczej".